Modrzewiowa Kaplica św. Stanisława (istniejąca w latach 1765 – 1917)

      Modrzewiowa kaplica św. Stanisława wybudowana została w 1765 roku na ruinach istniejącej w tym miejscu innej kaplicy, która została wcześniej, bo w 1763 roku rozebrana przez Walentego Męcińskiego. Wymiary nowej kaplicy wynosiły 26x13x8¼ łokcia (czyli ok. 15,50×7,75×4,80 m), zaś jej rzut poziomy z 1847 roku przedstawiony jest na zdjęciu poniżej. Budowę kaplicy należy przypisać małopolskiej rodzinie Męcińskich, pochodzącej z zapiastowskich comesów z Kurozwęk. Rodzina Męcińskich dziedziczyła Cieślin oraz Kwaśniów wraz z przyległościami (Hucisko) w okresie od 1758 roku do 1810 roku. W okresie wzniesienia modrzewiowej kaplicy św. Stanisława wsie te były w posiadaniu Adama i Walentego Męcińskich.

Mapa województwa krakowskiego w dobie sejmu czteroletniego 1788 – 1792 (fragment z zaznaczoną kaplicą drewnianą w Cieślinie)

 

 

 

 

Mapa województwa krakowskiego w dobie sejmu czteroletniego 1788 – 1792 (fragment z zaznaczoną kaplicą drewnianą w Cieślinie).

 

 

 

 

     Z pierwszym opisem kościółku w Cieślinie spotykamy w opisie dóbr Kwaśniów i Cieślin należących do Walentego Męcińskiego, spisanym w dniu 23.06.1769 roku. W inwentarzu wsi Cieślin ujęta jest przedmiotowa kaplica opisana w następujący sposób: „Opisanie Kosciołka w Cieślinie będącego. Znayduie się tamże z przyiazdu od Kwaśniowa Kosciołek nowo budowany w Roku 1765 Kosztem JW Dziedzica pod Tytułem Św. Stanisława Biskupa Krakowskiego założony którego y Obraz tamże / iako wielu twierdzi częstemi łaskami sławiony / Jest w Ołtarzu, ten Kosciołek na przyciesiach dębowych podmurowany cały z drzewa rzniętego w zamek budowany z Kruszgankiem o dwóch oknach w tym podłoga z tarcic chyblowanych iako y spodsiębitką w ankcuch dawaną przy tym Zakrystya razem budowana w tym okien cztery w Zakrystyi piąte z Szyb taflowych w drewno oprawnych. Ołtarz ieden biało malowany nie co wyzłacany y Kazalnica biała takiemże malowaniem ławki na obydwóch stronach 4ry. Drzwi dwoie wielkich poiedynczych na zawiasach iedne z zamkiem drugie z zamknięciem do kłótki trzecie do Zakrystyi pomnieysze na zawiasach zamkiem dach natym nowy gontowy, nad drugiem murem kopułka Filgranowa xemsuch iest ustawiona z krzyżem żelaznym y gałką mosiężną w tey Sygnaturka mała po końcach dachu Koscielnego w mieyscu sztybrów krzyże Żelazne. W dokoło tego Kosciołka Cmentarz z drzewa rzniętego w Słupy y w zamek z drzwiami, na Zawiasach pod nakryciem gontowym nowo oparkanionym.
Rezydencya dla pustelnika w niżej Kosciołka na dole nowa z drzewa rzniętego w węgieł budowana, o sieni Izbie, y Komorze z wszelką wygodą y z zamknięciem zamkowym dobrze wybudowana pod dachem gontowym nowym w teyże teraz poddanka obsadzona siedzi y mięszka iednak ta do dyspozycyi JW Dziedzica na zawsze przynależy względem ulokowania w niey którego iakiego y kiedy Pustelnika.”

     Kolejny opis kaplicy w Cieślinie odnajdujemy w dokumentach z wizyty generalnej dekanatu nowogórskiego z Rozrządzenia Księcia Michała Jerzego Poniatowskiego, biskupa płockiego i biskupa koadiutora krakowskiego w 1783 roku, odbytej w parafii Chechło przez ks. Stanisława Ptaszyńskiego kanonika katedralnego inflanckiego, proboszcza Nowego Miasta Korczyna w dniu 18.09.1783 roku. Czytamy w nich: „Kaplica druga w Cieslinie drewniana zZakrystyą kruchtą pod gontem, na ktorego wierzchu kopułka z Sygnaturką, Ołtarży trży Wielki malowany a dwa nie malowane, Cmentarż parkanem obwiedziony reparacyi potrzebuiącym te kaplice bez zadnego są funduszu pobożnością tylko wies Rodaki, a Dziedzic Cieslina onęż utrzymuią, w których obydwoch iest po kielichu iednym apparacie iednym, z innemi do Ołtarża porządkami. Obie te kaplice maią dozwolenie odprawiania w nich Mszy do lat dziesięciu w Roku 1780 z Konsystorża krakowską otrzymane”.

Kaplica św. Stanisława w Cieślinie - rzut poziomy z 1847 r. (AP-21-17-916)     W dniu 21.02.1791 r. ks. Jakób Kmita pleban parafii w Chechle w przygotowanym sprawozdaniu opisuje kaplicę w Cieślinie w następujący sposób: „Kaplica druga w Cieslinie drewniana,  z Zakrystyą. Kruchtą pod gontem, na ktorey wierzchu Kopułka z sygnaturką, ołtarży trzy, wielki malowany, a dwa niemalowane, Cmentarz parkanem obwiedziony. Nie ma ad praesens facultatem celebrandi (łac. obecnie uprawnień do sprawowania [Mszy]). Te Kaplice są bez funduszu pobożnością tylko wies Rodaki, a Dziedzic Cieslina onęż utrzymuią. W których obydwoch iest po Kielichu iednym, apparacie iednym, y innemi do ołtarza porządkami.”. Jak widzimy jedyna różnica jaka zaszła od poprzedniego opisu, to niemożność sprawowania Mszy św. z powodu wygaśnięcia zezwolenia z 1780 roku. 

     Z następnym dostępnym zapisem dotyczącym kaplicy spotykamy się w „Relacji biegłych, do oszacowania dóbr Kwaśniowa z przyległościami delegowanych” z dnia 23.02.1825 roku. Walenty Zwierkowski – biegły, Jan Bukowski – biegły, Daniel Rajski – biegły oraz Adam Kotowski – zastępca wójta gminy Kwaśniów delegowani zostali do oszacowania dóbr Kwaśniów z przyległościami wy­rokiem Trybunału Cywilnego I Instancji Województwa Krakowskiego z dnia 8 listopada 1824 r. Dziedzicem tych dóbr był w tym okresie W. Konstanty Leon Wolicki. W swoim opracowaniu wśród dóbr wymienili min. w Cieślinie „kościółek filialny do parafii Chechło należący, w którym co roku wielki odpust bywa”. Z odpustem związana była propinacja, czyli monopol szlachty na produkcję i sprzedaż alkoholu we własnych dobrach. Pan handlował trunkami za pośrednictwem karczmarza, któremu udzielał zgody na sprzedaż trunków na swoich ziemiach. We dworze szlacheckim warzono piwo i pędzono gorzałkę, na ogół kiepskiej jakości, które trafiały do karczmy jako tani trunek dla chłopstwa. W relacji biegłych tutejsza ludność oprócz 8 normalnie istniejących szynków ma „pomniejszą propinację wyszynek w Cieślinie, w czasie wielkie­go odpustu na św. Stanisław w tym kościele odbywającego się”.

     Z dokładnym spisem inwentarza kaplicy mamy do czynienia w protokóle sporządzonym przy zajęciu Dóbr Kwaśniowa w sekwestr rządowy dokonanym przez delegowanego Juliana Szczepanowskiego w dniu 17.07.1833 roku. Dobra Kwaśniów przeszły wtedy w dzierżawę Jana Polikarpa Wolickiego. Treść tego dokumentu odnosząca się do przedmiotowej kaplicy (w nawiasach ilość sztuk): „We wsi Cieślinie Kapliczka. W wielkim Ołtarzu Obraz So Stanisława na płótnie malowany (1) przytem firanki karmazynowe floransowe galonkiem wązkim, Szychownym białym obszyte, niemniey firanki na białym tle szychem wyrabiane (2) Nad tym Obrazem mnieyszy Obraz So Stanisława Oleyno malowany (1) Obrazków małych wypukło oprawnych (4) Krucyfixów Drewnianych na Ołtarzach (3) Cymborium Drewniane (1) Lichtarzy drewnianych biało malowanych (6) Trzy Ewangielie w ramkach oprawne (3) Kamień marmurowy w Ramach drewnianych obeymuiący Relikwie (1) Dwa Bukiety z piór białych niebieskich i  czerwonych w białych wazonikach (2) Dzwonków małych spizowych (2) Dywanik przed Wielkim Ołtarzem pod nogi (1) Lamp Ordynarnych (33) Lampa przed Wielkim Ołtarzem blaszana zułta (1) Krucyfix duży (1) Chorągiewek Niebieskich Czworogrannych  nowych (2) Portret Jgnacego Kaietana Sołtyka Oleyno malowany w Ramach drewnianych (1) Obraz duży w ramach wyobrażający Pana Jezusa (1) Dzwonek większy przy wychodzie z Zakrystyi (1) Chorągiewek mnieyszych różanych starych (2) Obrazow Matki Boskiey Częstochowskiey w Ramach Drewnianych, zktórych iedne Czerwone drugie czarne (5) Lichtarzy prostych Drewnianych (4) Obraz duży Chór zakonnic wyobrażający w Ramach drewnianych (1) Ołtarz mnieyszy z Obrazem So Antoniego (1) Ołtarz mnieyszy drugi z figurą So Sebastiana rzeźbą wyrabiany (1) Obraz Nayswietrzey Panny Anielskiey Roboty Syncerskiey w Pułkoscioła przybity (1) Dzwonek czyli Sygnaturka (1) Ławek drewnianych (3) Ornat Koloru Buraczkowego Materialny w Kwiatki białe ze wszystkimi aparatami i należną bielizną (1) Ampułek Szklanych (2) Tacka Szklana do tychże (1) Kropidło duże (1) Swiec z Wosku zoltego kawałków (35) Poduszka po Mszał (1) Lichtarzyków mosiąznych małych (2) Obrusek mały biały (1) Obraz na płótnie malowany wyobrażaiący Starca trupią głowe trzymaiącego (1) Kielich Srebrny wewnątrz wyzłacany z patyną (1).”.

     W okresie zajęcia Dóbr Kwaśniów w sekwestr rządowy i następnie w okresie konfiskaty tych dóbr spotykamy z wieloma opisami kaplicy i jej wyposażenia. Protokół sporządzony w dniu 23.05.1834 roku przy zaprowadzaniu administracji skarbowej dóbr zasekwestrowanych Kwaśniów przez asesora ekonomicznego Okręgu Olkuskiego Juliana Szczepanowskiego zawiera następujący opis kaplicy: „Kapliczka z drzewa kostkowego w Węgły w Sześcian wybudowana pokryta gontami w stanie średnim znajdująca się. Składa się: Wchodząc od frontu wrota z tarcic w podwój otwierane (szt. 1) na Zawiasach Zelaznych (4) hakach (4) z Zamkiem francuskim (1) podłoga z tarcic (1) Powała (1) daley są wrota ordynaryine wpodwóy otwierane do Kapliczki prowadzące (1) na Zawiasach Zelaznych (4) hakach (4) z Zamkiem francuzkim (1) podłoga z tarcic (1) Powała i Sufit z tarcic (1) Okien otwieranych (5) wtych Szyb ½ Arkuszowych (40) obok Ołtarz dużego są drzwi z tarcic ordynaryjne pojedyncze (1) na Zawiasach Zelaznych (2) hakach (2) z Zamkiem francuzkim (1) wszedłszy do Zakrystyi podłoga z tarcic ordynaryjna (1) Powała (1) Okno nieotwierane (1) w Nim Szyb całych Cwiartkowych (4) z tey są drzwi na dwór z tarcic iak przód (1) na Zawiasach Zelaznych (2) hakach (2) z Zamkiem francuskim (1) Bieg Scian tey Budowli co do drzewa (1) dach gontowy (1).”. Jeśli chodzi o opis wyposażenia samej kaplicy, to jest on identyczny, jak powyżej, więc nie będzie on przytaczany ponownie.

     Kolejne, praktycznie identyczne, opisy kaplicy oraz jej wyposażenia znajdujemy w dokumentach z dnia 24.03.1834 roku, 20.12.1834 roku oraz przy szacowaniu majątku Dóbr Kwaśniów w 1835 roku. W tym ostatnim dokumencie przy szacowaniu wartości majątku nie uwzględniono kapliczki, argumentując to w następujący sposób: „Ponieważ wszystkie szczegóły w kapliczce znajdujące się obok wymienione jako do chwały Bożej służące i z miejsca ani zabrane ani też sprzedane być nie mogą ale na zawsze pozostawać winny na gruncie, przeto też oszacowanie ich nie było potrzebne i nie tylko z tego powodu ale nawet z przyczyny że użyć do oszacowania innych ruchomości taksatorowie o wartości szczegółów w  tejże kapliczce będących potrzebnej wiadomości nie posiadali żaden szacunek nadany im nie został”.

     Z kolejnym opisem kaplicy św. Stanisława spotykamy się także w „Protokole Zajęcia Dóbr Kwaśniowa z przyległościami Cieślin i Hucisko na sprzedaż do przymu­sowego wywłaszczenia” z dnia 27.02/11.03.1837 roku. Wywłaszczenia dokonano na mocy wyroku w Trybunale Cywilnym I Instancji Województwa Krakowskiego z dnia 30.04.1833 r przeciwko Konstantemu Leonowi dwojga imion Wolickiemu zaocznie w I instancji zapadłego, a dnia 23 maja i 13 czerwca 1833 roku prawnie onemuż i Karolowi Scholtz doręczonego. Karol Scholtz był dziedzicem tutejszych dóbr w latach 1832-1835. Zajęcia dóbr dokonał Mikołaj Chodakowski, komornik przy Trybunale Cywilnym I Instancji Województwa Krakowskiego. Opis ten praktycznie jest identyczny, jak opisy przedstawione powyżej.

     Dokonany w dniu 29.08/10.09.1841 roku przy przekazywaniu w dzierżawę Dóbr Kwaśniowa Józefowi Cichorzewskiemu opis wyposażenia kaplicy również nie różni się niczym od powyższych. Wygląda on następująco:
„Ruchomości w kapliczce w Cieślinie znajdujące się Chwale Bożey poświęcone z mocy reskryptu Komisji Wojewódzkiej z dnia 16/28.11.1835 roku:
1. W Wielkim ołtarzu obraz So Stanisława na płótnie malowany.
2. Firanki przy tem karmazynowe flaransowe, galonkiem wązkiem szychownem białym obszyte, niemniey firanki na białym tle szychem wyrabiane.
3. Nad tem Obrazem mnieyszy obraz So Stanisława olejno malowany.
4. Obrazków małych wypukło oprawnych cztery.
5. Krucyfixów drewnianych na ołtarzach trzy.
6. Cymborium drewniane.
7. Trzy Ewangielie w ramach oprawne.
8. Kamień marmurowy w ramach drewnianych obeymujący Relikwie.
9. Dwa Bukiety z piór białych, różowych i niebieskich, w białych wazonikach.
10. Dzwonków małych spiżowych dwa.
11. Dywanik przed Wielkim ołtarzem pod nogi.
12. Lamp ordynaryinych 33.
13. Lampa przed wielkim ołtarzem blaszana.
14. Krucyfix duży.
15. Chorągiewek niebieskich czworogrannych nowych sztuk dwa.
16. Portret Ignacego Kaietana Sołtyka oleyno malowany w ramach drewnianych.
17. Obraz duży w ramach wyobrażający Pana Jezusa.
18. Dzwonek większy przy wychodzie z Zakrystyi.
19. Chorągiewek mnieyszych różowych starych 2.
20. Obrazów Matki Boskiey Częstochowskiey w ramach drewnianych 5.
21. Lichtarzy prostych drewnianych 4.
22. Obraz duży Chór zakonnic wyobrażający w Ramach drewnianych.
23. Ołtarz mnieyszy z obrazem So Antoniego.
24. Ołtarz mniejszy z figurą So Sebastyana rzeźbą wyrabiany.
25. Obraz Nayswiętszej Panny Anielskiej roboty snycerskiej w pół kościoła przybity.
26. Dzwonek czyli Sygnaturka.
27. Ławek drewnianych 3.
28. Ornat koloru buraczkowego Materiyalny w kwiatki białe, z wszystkimi apparatami i należną bielizną.
29. Ampułek szklanych dwie.
30. Tacka szklana do tychże.
31. Kropidło duże.
32. Swiec z wosku żułtego kawałków 35.
33. Poduszka pod Mszał.
34. Lichtarzyków mosiężnych małych 2.
35. Obrusek mały biały.
36. Obraz na płótnie malowany wyobrażający starca trupią głowę trzymającego.
37. Kielich srebrny wewnątrz wyzłacany z patyną.”.

     Identycznie wyglądał opis wyposażenia kaplicy z dnia 21.06/03.07.1841 roku. Natomiast opis samej kaplicy dokonany w dniu 10/22.09.1841 roku zawiera jedną rzecz, która zaprzecza utrwalonemu w pamięci potomnych pojęciu „modrzewiowej kaplicy”. Określa ją, jako kaplicę wykonaną „z drzewa świerkowego (kostrzowego)”. Oto jego treść: „Kapliczka z drzewa świerkowego (kostrzowego) w węgieł w sześcian wybudowana, gontami pokryta w stanie średnim znajdująca się. Składa się: wchodząc od frontu wrota z tarcic podwójne na zawiasach żelaznych 4 i hakach żelaznych 4, z zamkiem francuskim, podłoga i powała z tarcic. Dalej są w podwój otwierane z tarcic do Kapliczki prowadzące na zawiasach żelaznych 4, hakach 4, z zamkiem francuskim, podłoga i sufit z tarcic. Okien otwieranych 5, w tych szyb 1/2 arkuszowych 40. Obok ołtarza dużego drzwi z tarcic ordynaryjne na 2 zawiasach żelaznych i 2 hakach z zamkiem francuskim. Wszedłszy do Zakrystyi podłoga z tarcic ordynaryjna, powała ordynaryjna, okno nie otwierane, w nim szyb całych ćwiartkowych 4. Z tey są drzwi dające wychód na dwór z tarcic ordynaryjne, pojedyncze, na 2 zawiasach żelaznych i 2 hakach żelaznych z zamkiem francuskim. Dach gontem kryty. Bieg ścian tej budowli średni.”.

Indult pro semper - Kaplica w Cieślinie 06.05.1847 r.

 

 

 

 

 

 

Pismo dziekana olkuskiego do Wysokiego Konsystorza Generalnego Diecezji Kielecko – Krakowskiej z dnia 5/17 marca 1847 roku w sprawie przywrócenia nabożeństw w kaplicy w Cieślinie wraz z pozytywną decyzją z dnia 6 maja 1847 r.

 

 

   Z dokumentów dziekańskich z 1833 roku dowiadujemy się, że zezwolenia na odprawianie Mszy św. w kaplicy wydawał biskup krakowski na okres 5 lat. Indult taki przykładowo wydany został przez Administratora Generalnego Diecezji Krakowskiej w dniu 10.06.1836 roku. Potwierdzeniem tego są pisma plebana chechelskiego ks. Mikołaja Wiśniewskiego z dnia 10.04.1841 roku oraz z 07/19.07.1841 roku do dziekana dekanatu olkuskiego ks. Józefa Kalasantego Ćwiklińskiego. W pismach tych, w związku z wygaśnięciem pozwolenia na sprawowanie Mszy św. oraz wystawiania Najświętszego Sakramentu w kaplicach św. Marka w Rodakach oraz św. Stanisława w Cieślinie, pleban prosił dziekana o wyjednanie u władzy diecezjalnej nowego pozwolenia na 5 lat lub na okres dłuższy. Nowe pozwolenie, również na 5 lat, zostało przez Administratora Generalnego Diecezji Krakowskiej wydane w dniu 24.07.1841 roku. Reskryptem z dnia 17/29.07.1844 roku Nr 958 Wysoka Władza Diecezjalna zmieniła status kaplicy we wsi Cieślinie z publicznej na kaplicę prywatną, dworską. Skutkowało to oddaniem kluczy do przedmiotowej kaplicy dziedzicowi, zaś pleban chechelski nie musiał wydawać zgody na odprawianie nabożeństw. Dziedzic Franciszek Gostkowski sprowadzał zakonnika z zakonu Reformatów z Pilicy do odprawiania Mszy św. dla swojej rodziny. Przez 2 kolejne lata (1845 i 1846 rok) nie były odprawiane nabożeństwa w Uroczystość św. Stanisława. W dniu 05/17.03.1847 roku dziekan dekanatu olkuskiego ks. Józef Kalasanty Ćwikliński, na wniosek plebana parafii w Chechle ks. Mikołaja Wiśniewskiego, wysłał do Wysokiego Konsystorza Generalnego Diecezji Kielecko–Krakowskiej pismo z prośbą o przywrócenie odprawiania nabożeństw w kaplicy publicznej w Cieślinie. Na zasadzie Reskryptu Komisji Rządowej w dniu 06.05.1847 roku udzielona została „zgoda (zezwolenie) na zawsze” („indult pro semper”) do odprawiania czasami Mszy św. oraz wystawienia Najświętszego Sakramentu w dzień św. Stanisława biskupa. (Przywrócenie odprawiania nabożeństw w kaplicy modrzewiowej w Cieślinie (korespondencja z okresu lipiec 1844 – maj 1847 r.) >> czytaj więcej). Zarządzenie to, przywracające odprawianie nabożeństw w kaplicy oraz określające kaplicę jako publiczną, stało się powodem nieporozumień i sporów o klucze do przedmiotowej kaplicy pomiędzy dziedzicem Dóbr Kwaśniowa Franciszkiem Gostkowskim a plebanem z Chechła ks. Mikołajem Wiśniewskim (okres maj – październik 1847 rok). Nieporozumienia te zakończyło dopiero nowe Rozporządzenie Konsystorza Generalnego Diecezji Kielecko–Krakowskiej z dnia 07.10.1847 roku, które zmieniło poprzednie Rozporządzenie z dnia 17/29.07.1844 roku. Orzekało ono, że klucze do przedmiotowej kaplicy powinny pozostawać przy plebanie miejscowym. (Sprawa kluczy do kaplicy w Cieślinie (korespondencja z okresu maj – październik 1847 r.) >> czytaj więcej).
Mimo wydania indultu oraz rozporządzenia w sprawie kluczy, Msze św. w kaplicy w 1847 roku nie były odprawiane, gdyż Franciszek Gostkowski oddał wprawdzie klucze od „Wielkich Drzwi Kaplicy”, ale zatrzymał klucze od zakrystii. Z okresu sporu dziedzica Dóbr Kwaśniowa Franciszka Gostkowskiego z plebanem z Chechła ks. Mikołajem Wiśniewskim pochodzi kolejny dokładny opis stanu kaplicy dokonany w dniu 19/31.03.1846 roku przez dziekana olkuskiego ks. Józefa Kalasantego Ćwiklińskiego zgodnie z Rozporządzeniem Nr 839 Wysokiego Generalnego Konsystorza Diecezji Kielecko-Krakowskiej z dnia 29.07.1845 roku. Jego treść jest następująca:
„Stan Kaplicy
Kościołek czyli Kaplica w Cieślinie, zdrzewa na węgieł niegdyś porządnie odbudowana z kopułą gontem podbita – długości Łokci 28 – szerokości w korpusie Łokci 12½ – w Przęsbyterium Łokci 9 mająca – niewiadomo w którym roku i przez kogo fundowana – obecnie jest jeszcze w Stanie srednim – pod tą Kaplicą iest Grób murowany sklepiony – do którego wchód zkościółka zokienkami czyli luftami na Cmentarz z Strony prawey wychodzącemi – w Kaplicy tey iest Ołtarzy 3 z rzeźbą wyrabianych i staro malowanych. – –
1y. Ołtarz Wielki drewniany z Cyborium Mensa i Partatelem – w dwóch kondygnacyach – wniższey kondygnacyi jest Obraz na płótnie malowany S. Stanisława Biskupa Menczennika – wwyższey kondygnacyi takoż jest Obraz S. Stanisława w mnieyszym formacie na płótnie olejno malowany – po bokach przy Przesbyterium z Strony prawey iest: –
2gi. małey struktury Ołtarzyk drewniany z Obrazem napłotnie Olejno malowanym Sgo Antoniego – a z strony lewey
3ci. również mały drewniany zfigurą czuli Statułą S. Sebastiana rzeźbą wyrabiany – zprawej strony Przęsbyterium wchodzi się do małey Zakrystyiki zdrzewa iednoczesnie stawianey – zfrontu jest przybudowana kruchta która zarazem stanowi wchód czyli przedsionek Kościółka – Nad Wielkimi drzwiami jest także Chórek bez pozytywku i Organu – Ławek drewnianych jest 3 i Ambonka również drewniana. –
Kościółek ten obecnie potrzebuie następujących mianowicie zewnątrz reparacyi. –
1o. Kruchta przy wchodzie do Kościoła wymaga spiesznego nowym gontem pobicia i podciągnięcia pod ściany nowych przyciesi-
2o. Ściana od strony północney dotykająca z lewey strony Kruchty w drzewie znacznie nadrzeszała i nadpsuta – dla zapobieżenia aby większemu nie uległa zniszczeniu powinna bydź wcześnie tarcicami lub gontem obita, –
3o. Teraźnieyszy Dziedzic Wy Gostkowski wprawdzie niedawno pobił nowym gontem Wierzch Kościołka – jednak pobicie to nad Przęsbyterium nie jest dokończone – należałoby przeto spiesznie toż dokończyć – aby ściany Kaplicy w tym mieyscu i Wielki Ołtarz przez zamakanie, dla złego nateraz dachu nie uległy zepsuciu. –
4o. Pokrycie na kopułą w którey się mieści Sygnaturka iest iuż bardzo zniszczone – potrzeba więc Kopułkę tę pobić nowym gontem. –
5o. Oparkowanie około Cmentarza przy Kościołku w stanie upadaiącym – przy dodaniu nowego drzewa – wypada oparkowanie to przebudować i daszkiem pokryć. –
Spis Srebra, Apparatów i Sprzętów Kościelnych znaydujących się w Kaplicy
1. Kielich Srebrny wewnatrz wyzłacany z pateną – 1.
2. Ornat koloru buraczkowego materyalny w Kwiaty białe ze wszystkiemi rekwizytami i bielizną – 1.
3. Lampa przed Wielkim Ołtarzem blaszana – 1.
4. Dzwonek większy czyli Sygnatura w kopuli – 1.
5. Dzwonek większy przy wchodzie z Zakrystyi – 1.
6. Dzwonków małych spizowych – 2.
7. Krucyfixów drewnianych na Ołtarzach – 3.
8. Lichtarzy prostych drewnianych – 6.
9. Krucyfix większy – 1.
10. Kanonów w Ramka drewniane oprawnych – 3.
11. Poduszka pod Mszał – 1.
12. Ampułek szklanych z Tacką szklaną sztuk – 3.
13. Lichtarzyków mosiężnych małych – 2.
14. Dywanik pod nogi przed Wielki Ołtarz – 1.
15. Mszał podarty – 1.
16. Kropidło duże – 1.
17. Lamp Ordynaryinych Szklanych – 20.
18. Ławek drewnianych – 3.
19. Firanek karmazynowych zgalonkiem wązkiem szychownym para – druga para na białym tle szychownym – 2.
20. Obrazków małych wypukło oprawnych na ścianach – 4.
21. Bukiety zpiór białych rożowych i niebieskich w wazonach biał: – 2.
22. Chorągiewek Niebieskich małych – 2.
23. Chorągiewek mnieyszych starych – 2.
24. Portret Ignacego Kajetan Sołtyka olejno malowany w Ramach drewnianych na ścianie przy Zakrystyi – 1.
25. Obraz na ścianie duży w ramach drewnianych P. Jezusa – 1.
26. Obrazów M. Boskiey Częstoch: w ramach drewnianych – 5.
27. Obraz duży Chór zakonnic wyobrażający – 1.
28. Obraz Nayś: Panny Anielskiey roboty Snycerskiey wpół kościoła przybity – 1.
29. Obrusów białych – 2.
30. Swiatła zrobionego z Wosku funtów – 12.
31. Obraz na płotnie malowany wyobrażający Starca trupią głowę trzymającego – 1.
Nad wykazane Sprzęty więcey Kaplica nie posiada. –
Gdy zpowyższego skreslenia stanu rzeczy – okazuie się że Kaplica w Cieślinie potrzebuie nie których reparacyi, a do odprawiania w niey zwłaszcza w Odpust formalnego Nabożeństwa niektorych nie odzownie potrzebnych brakuie Tey Sprzętów Kościelnych – przeto do ninieyszego Protokołu zapytany Został Wielmożny Gostkowski jako Dziedzic i kollator –
1o. Czyli stosownie do rozporządzenia na wstępie powołanego Władzy Dyecezalney – deklaruie Kaplicę tę doprowadzić do dobrego Stanu, powyżey wzmiankowane reparacye w 5 punktach objęte postara się dopełnić i nadal Swojem Kosztem i Swoich Następców wcałości ią utrzymywać. –
2o. Gdy do prowadzenia w Kaplicy tey Solennego Nabożeństwa mianowicie w Odpust So Stanisława i odprawiania Mszy SS: niektóre Przętiosa i Apparaty i inne sprzęty jako to: Monstrancya 1. Puszka na Sanctissimum 1. Kapa w Kolorze Czerwonym 1. Ornat porządny także czerwony z Rekwizytami 1. Mszał 1. Baldachim 1. Turybularz złódką 1. nie zbędnie są potrzebne – przeto również do ninieyszego Protokółu Wny Gostkowski zechce zadeklarować – czyli podeymuie się takowe Swoim kosztem Sprawić i zaprowadzić.? –
X. Ćwikliński Dziekan Delegowany”.
Kaplica w latach 1869-1870 była w stanie średnim, nie ogrodzona i wymagała nowego pokrycia gontem. Z kolejnym opisaniem kaplicy w Cieślinie spotykamy się w trakcie opisu stanu kościoła i majątku parafii w Chechle po śmierci ks. Mikołaja Wiśniewskiego dokonanego zgodnie z instrukcją administratora Diecezji Kielecko-Krakowskiej ks. bp Tomasza Kulińskiego w dniu 04/16.02.1879 roku. Znajdujemy w nim następujące opisanie kaplicy:
„Druga Kaplica publiczna w której się odprawia nabożeństwo jest we wsi Cieslinie pod tytułem świętego Stanisława drewniana, kiedy postawiona nie wiadomo, znajduje się w Niej Ołtarzy trzy wszystkie w nędznym stanie. Cmentarz obwiedziony murem przez parafian świeżo jeszcze nieskończony, kryty gontem Kościół. Na wierzchu umieszczona mała wierzyczka w której jest umieszczona sygnatura.
Sprzęty kościelne.
1. Kielich jeden kompozycja zupełnie zniszczony.
2. Ornat Czerwony jeden zniszczony wartosci.
3. Obrusy jest ich pare w stanie nędznym.
4. Ręczniki tych dwa w stanie nędznym.
5. Lichtarze w stanie złym.
6. Organek zupełnie rozstrojony.
7. Dzwonek czyli Sygnatura.”
[Wartość sprzętów] „Razem 2 ruble 97 kop.”.

     O kaplicy w Cieślinie pisał „Tygodnik Ilustrowany” w numerze z dnia 06/18.07.1885 roku. W zawartym tam artykule czytamy: „Niedaleko Chechła, w piaszczystej okolicy, na pustkowiu Cieślin, jest inny drewniany, ale znacznie późniejszy kościół filialny, wzniesiony ku pamięci św. Stanisława, który, obchodząc swoją diecezyę pieszo, przy źródle niedaleko kościoła tu miał odpoczywać.”. Inny zachowany dokument to wykaz kaplic publicznych w parafiach dekanatu olkuskiego, w których Msze Św. się odprawiają, sporządzony w dniu 29.11.1886 roku w Olkuszu przez dziekana dekanatu olkuskiego ks. Władysława Kuczyńskiego. Pod poz. 32 ujęta jest w nim parafia w Chechle, o której czytamy: „32. Chechło. Kaplice w Cieślinie i Rodakach, drewniane starożytne w których Msze Św. się odprawiają.”. Wykaz ten nie obejmował małych kapliczek, o czym na końcu pisze ks. dziekan: „Niewspominam tu zupełnie o owych kapliczkach przydrożnych których jest mnóstwo, gdzie dwie lub trzy osoby zaledwie pomieścić się mogą.”.

     Warszawski „Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy” Nr 115 z dnia 09/21.05.1897 roku w artykule „Z pod Olkusza” opisał uroczystość odpustową w cieślińskim kościółku. Mimo licznych nieścisłości historycznych warto zapoznać się z tym opisem, ażeby lepiej zrozumieć, dlaczego odpust w Cieślinie uważany był od najdawniejszych czasów za największy w okolicy, na który ciągnęli wierni z najdalszych zakątków. W artykule tym czytamy: „Nie wielka, bo 28 domów licząca i uboga wioszczyna Cieślin, zwykle cicha i spokojna, raz na rok w uroczystość św. Stanisława biskupa i męczennika zmienia postać i staje się ustroniem ruchliwem. Ósmego bowiem maja przypada odpust w maleńkim, drewnianym kościółku tutejszym, zbudowanym pod wezwaniem św. Stanisława. Kościółek ów, dziś opuszczony, dawniej, jak podanie niesie (akta zaginęły), był podobno parafialnym. Z czasem parafię zniesiono czy połączono i pozostała tylko uroczystość św. Stanisława, ściągająca dość liczną rzeszę pobożnych nawet i z dalszych okolic – nie tylko na nabożeństwo, ale i dla wody ze źródła, wytryskającego tuż obok kościoła. Do tego źródła przywiązana jest legenda, według której św. Stanisław, wizytując dyecezyę, przybył znużony wraz z orszakiem do Cieślina. Pragnienie z powodu gorąca dokuczało wszystkim, ale nie mieli go czem zaspokoić. Dopiero w skutek modlitwy św. Stanisława z kamienistego gruntu zaczęła się sączyć woda i powstało dość duże źródło, które dzisiaj u ludu miejscowego znanem jest pod nazwą „źródła św. Stanisława”. Mieszkańcy Cieślina używają wody ze źródła przeciw rozmaitym chorobom, zwłaszcza przeciw chorobie oczów. Zaraz po sumie w św. Stanisław rok rocznie od owego źródła wyrusza procesya z chorągwiami, na czele której postępuje duchowieństwo i tu następuje poświęcenie wody, wypływającej ze źródła. Chwila, kiedy kapłan odmawia modlitwy z rytuału, jest doprawdy majestatyczna. Naokoło źródła wznosi się amfiteatralnie mnóstwo głów ludzkich, dalej, nad wodą, wypływającą ze źródła, widać siedzące postacie kalek rozmaitego rodzaju. Przypominają oni chorych nad sadzawką Betsaidą w ewangelii. Jak tam, gdy tylko anioł poruszył wodę w sadzawce, każdy starał się pierwszy doń dostać, aby być uzdrowionym, tak i tu wszyscy zgromadzeni, a szczególniej chorzy, wyczekują z niecierpliwością chwili, kiedy kapłan poświęci wodę. Wtedy po ciszy, przerywanej jedynie szumem strumyka, biegnącego po kamieniach, powstaje zamęt i wrzawa: chorzy obmywają członki zbolałe, zdrowi prawie wszyscy zabierają wodę we flaszeczki do domów. Nie obywa się przytem bez popychań i tłoczenia, bo lud nasz, trzeba to przyznać, jest nadzwyczaj niesforny. Każdy pragnie być pierwszym, i niejeden z tego powodu może być na szwank narażanym. Gdzie indziej nie inaczej się dzieje, iż kramarze i drobni handlarze, których wszędzie na odpustach pełno, nie przestają w czasie nabożeństwa, w czasie sumy sprzedawać i handlować. I kiedy tuż obok, o jakie 15 kroków sprawuje się Najświętsza Ofiara, kiedy dzwonek na Podniesienie wzywa wiernych do uczczenia Pana nad Pany, słyszeć się dają niemiłe i wrzaskliwe głosy kupczących. Jest to nadużycie, które stanowczo nalegałoby ukrócić. Najskuteczniej mogliby zapobiedz złemu strażnicy ziemscy, obecni zawsze na odpustach — byłoby więc do życzenia, aby władza właściwa poleciła im czuwać i nad tem także, iżby nie obrażano uczuć religijnych, prawdziwie wierzących chrześcijan katolików.”.

     O odpuście w Cieślinie pisało też czasopismo „Zorza”. W numerze z dnia 15/27.05.1897 roku w artykule zatytułowanym „W gub. kieleckiej. Źródła Św. Stanisława” mogliśmy przeczytać: „Niewielka, bo 28 domów licząca i uboga wioszczyna Cieślin pod Olkuszem, zwykle cicha i spokojna, raz na rok w uroczystość św. Stanisława biskupa zmienia postać i staje się ustroniem ruchliwem. Ósmego bowiem maja przypada odpust w maleńkim, drewnianym kościółku tutejszym, zbudowanym pod wezwaniem św. Stanisława. Kościółek ów, dziś opuszczony, dawniej był podobno parafialnym. Z czasem parafję zniesiono i pozostała tylko uroczystość św. Stanisława, ściągająca dość liczną rzeszę pobożnych nawet i z dalszych okolic.”.

Dekanat olkuski - wykaz kaplic z 1898 roku

 

 

 

 

 

 

Dekanat olkuski – wykaz kaplic z 1898 roku. (na pozycji czwartej od góry – parafia Chechło i wyszczególnione 2 kaplice, w Cieślinie i w Rodakach).

 

     Kolejnym dokumentem w którym spotykamy się z kaplicą w Cieślinie jest wykaz kaplic na terenie dekanatu olkuskiego z 1898 roku. Tu również przy parafii Chechło wyszczególnione są dwie kaplice – w Cieślinie oraz w Rodakach. Z protokołu wizytacji biskupiej w Chechle z 22.11.1911 roku dowiadujemy się, że w tym roku w kaplicy w Cieślinie udzielony został jeden Sakrament Małżeństwa, zaś proboszcz z Chechła miał zgodę na odprawianie tutaj codzienne Mszy św.

     Teren wokół kaplicy służył w dawnych czasach za cmentarz grzebalny. Resztki kości ludzkich były jeszcze w latach 70-tych ubiegłego wieku wykopywane na sąsiadujących z kaplicą polach. Pod kaplicą fundator urządził sklepiony grób, w którym złożone zostały trzy trumny. Trumny te zostały przeniesione pod obecny kościół, który został wybudowany na miejscu modrzewiowej kaplicy w latach 1917-1918. (więcej szczegółów w zakładce Kościół Parafialny). Drewno z rozebranej kaplicy nie zostało spalone, ale posłużyło do budowy domu w jednej spod wolbromskich wsi. Dom ten został zburzony dopiero w XXI wieku.